Data publikacji

W pogoni za akceptacją, czyli o potrzebie nadmiernej aprobaty. Wpis i video.

W pogoni za akceptacją, czyli o potrzebie nadmiernej aprobaty. Wpis i video.

Każdy z nas potrzebuje uwagi, pochwały jest to naturalne i wzmacniające, niemniej, jeśli nasza samoocena, samopoczucie, decyzje są zależne od opinii innych na nasz temat i ich uwagi lub jej braku oraz są ważniejsze niż nasza własna ocena siebie i sytuacji, to możemy mówić nadmiernej uzależniającej potrzebie aprobaty i akceptacji.

Niestety social media przyczyniają się niejako do umacniania takiej postawy, nie tylko u młodych ludzi. Przesadna ilość wrzucanych postów (wykluczając biznesowy aspekt publikacji ) jest często podyktowane deficytem uwagi i komunikatem – zobacz, zauważ mnie, zareaguj. To świat, w którym liczba lajków decyduje o popularności i byciu lubianym.

Przeszłość, surowe wychowanie, deficyty uwagi w dzieciństwie, wpływ otoczenia często są odpowiedzialne za takie zachowania. Stąd niskie poczucie wartości, brak zaufania do siebie i kontaktu z sobą i lęk przed odrzuceniem, wszystko wynikające z braku świadomości tego kim się jest.

Jak się to objawia ?

Nie jesteś sobą, grasz, dopasowujesz się do innych wbrew sobie, ukrywasz prawdziwe emocje, talenty, myśli z obawy przed odrzuceniem i brakiem akceptacji.

Jesteś lepem dla manipulatorów, którzy wykorzystują twoją podatność na dobre słowo.

Możesz kopiować kogoś bądź się upodabniać do kogoś, byle nie być sobą.

Nie masz własnego zdania, bądź je często zmieniasz, jesteś jak chorągiewka.

Podlizujesz się, przymilasz, zadowalasz innych, masz przyklejony uśmiech niezależnie od okoliczności, martwisz się tym co pomyślą inni ludzie lub wręcz odwrotnie starasz się zwrócić na siebie uwagę niekonwencjonalnym zachowaniem, sposobem bycia.

Nadmierne słuchasz innych, nie umiesz sam podjąć decyzji, słuchasz wróżki, mamy, doradców,  tylko nie samego siebie.

To także zachowanie w stylu ”co ludzie powiedzą” pójście za tłumem, to także syndrom ściętego maku – czyli dopasowywanie się do ogół i zaniżanie swojej wartości.

To też wygodny sposób by nie pracować nad sobą i bycie ofiarą.

Stawiaj granice, zaakceptuj fakt i pamiętaj, że zawsze będą ludzie, którzy będą Cię nie lubić, choćbyś nie wiem jak się starał. Pracuj nad samooceną, poczuciem wartości, docenieniem siebie, podwyższeniem poziomu świadomości, naucz się słuchać intuicji, uważnie dobieraj ludzi do towarzystwa, bowiem nie jesteś dla wszystkich. 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *