W przededniu Nowego Roku, życzę Wam więcej zrozumienia i akceptacji dla własnej indywidualności, doceniania własnej wyjątkowości, jak i większej empatii i współczucia dla siebie siebie, szczególnie wtedy, gdy coś nie idzie po naszej myśli.
Równowagi w dawaniu i braniu, umiejętnego, elastycznego podejścia do wyzwań i ludzi, nie katowania siebie wewnętrzną presją i trzymania się tylko jednego rozwiązania, wyczucia kiedy należy działać, a kiedy odpuszczać jednym słowem świadomego, mądrego, oczywiście z uwzględnieniem swoich niedoskonałości ; )
Chętnym polecam na końcówkę starego roku ćwiczenie, które jest jednocześnie refleksją– LINIA CZASU, podsumowuję rok pod kątem minionych wydarzeń, punktów zwrotnych dla mnie ważnych emocjonalnie, które miały na mnie największy wpływ.
Odpowiedz sobie na pytanie – jakie informacje O MNIE i DLA MNIE przyniosły te doświadczenia, czego mnie nauczyły, co zrobił(a)bym inaczej, co mi się udało, co zrozumiała(e)m, z czym się pożegnałem, co domknąłem, a czego nie.
Stwórz jakieś MOTTO, HASŁO, TYTUŁ, SYMBOL minionego roku. Zrób swój własny RYTUAŁ zamknięcia Starego roku, po to, by otworzyć się na Nowe. Rytuały mają olbrzymią siłę działania, programują, działając na podświadomość.
Do zobaczenia w Nowym Roku!