Kochani, zmiana jest nieuniknioną częścią życia. Stawianie jej oporu nie ma sensu, potęguje bezsilność i bezradność, pójście z prądem zaufanie i stały kontakt z sobą i wewnętrzną prawdą to jedyne wyjście by otworzyć się na rozwiązania, pomysły które przyjdą same, a tylko spokojny umysł jest w stanie je wygenerować.
Jak to zrobić ?
Jest czas chaosu, zauważcie, że w tej chwili większość ludzi walczy, słowem, postawą np. tworząc agresywne, cyniczne, atakujące posty na mediach społecznościowych. Nie godząc się na to co jest i przyjmując postawę ostentacyjnie lekceważącą. Inni zaś uciekają w bezradność, lęk, będąc na fali wszystkich negatywnych i źle prognozujących wpisów, proroctw itd, tym samym kreując najgorszy z możliwych wariantów. A część zamraża się nie czyniąc żadnych ruchów i tkwiąc w odrętwieniu. Są też i tacy, którzy adaptują się do sytuacji, znajdując rozwiązania, działania na ten czas.
Po pierwsze akceptacja, walczyć z chwilą obecną nie ma sensu, akceptujesz rzeczy takimi jakimi są, a nie takimi jakimi chciałbyś je w tej chwili widzieć. Nie wojujesz, tym samym nie tracisz energii.
Energię kierujesz do środka – obserwujesz co się z Tobą dzieje, co to wyzwala, możesz zobaczyć swoje wzorce, może ta sytuacja konfrontuje Cię z dawnymi sposobami radzenia sobie, reakcjami, które się nie sprawdzają. Odetchnięcia od pędu, pośpiechu …który nie prowadził do niczego dobrego.
Uświadom sobie, że kiedy czujesz się zawiedziony sytuacją lub osobą to tak naprawdę reagujesz na uczucia ich dotyczące.
To lekcja bycia z sobą i poznania siebie i poszerzania świadomości.
Po drugie działaj, lęk rozprasza się w działaniu, mając ograniczone pole działania zawodowego. Zobacz jakie czynności możesz wykonać teraz i robić to w tych ograniczonych warunkach. Bardzo na czasie jest sprzątanie i słusznie to niejako symboliczne otwiera na nowe. Zaległe lektury, filmy itd. Rozmowy z bliskimi.
To też lekcja bycia z innymi, test, być może weryfikacja relacji.
To również czas przewartościowań, zmiany priorytetów, wykluwania się nowych przedsięwzięć.
Po trzecie unikaj tej medialnej chmury, a przynajmniej ją ogranicz. Zrób kwarantannę od negatywnych informacji, to sieje popłoch, wzmacnia lęk, bezsilność i obniża odporność. Nie oznacza to obojętności i lekceważenia i ostrożności, ale dbałość o siebie.
Po czwarte zadbaj o siebie bardziej – przyroda, jedzenie, konstruktywne myśli, wspieranie innych, dobre rozmowy, śmiech.
I po piąte spójrz na to z góry z innej perspektywy … to minie, potraktuj to doświadczenie wyzwanie, poznanie samego siebie i możliwość uruchomienia swojego potencjału, o którym nie masz jeszcze pojęcia.
Bądźcie uważni. Dobrego dnia.
1 komentarz do “Akcja transformacja, czyli jak nie zwariować w obliczu zmian.”
Komentowanie wpisu zostało wyłączone.