Żyjemy w świecie, w którym oceniamy innych głównie na podstawie wyglądu, wedle zasady „wierzymy w to, co widzimy” owszem bywa to sprawiedliwe i nie. Nie będę z tym polemizować, ponieważ tak jest i nie możesz się z tym nie zgodzić.
Nie chodzi to byś stał się gwiazdą instagrama (w mediach społecznościowych często sprzedawany jest fikcyjny i nieautentyczny wizerunek)
Mając jednak na uwadze tę zasadę, chodzi o to, abyś świadomie posługiwał się swoim wyglądem, ubiorem, bowiem od Ciebie zależy, to w jaki sposób będziesz się przedstawiał światu i jak będziesz postrzegany przez innych.
Mając mało czasu opieramy się na pierwszym wrażeniu. W ciągu pierwszych sekund spotkania decydujemy czy podoba się nam osoba, czy nie i czy będziemy z nią utrzymywać kontakt, ponieważ dostajemy wiele również podprogowych informacji.
Ubranie, jest w stanie powiedzieć bardzo wiele o nas powiedzieć. Na pewno przemyci informacje, o naszym stosunku do świata, o statusie społecznym, potrzebach estetycznych, często pokazuje nasz nastrój, czy potrzebę kreatywności, przynależność do grup społecznych, zawodowych etc.
Informuje też o tym masz wyczucie stylu, interesujesz się modą oraz czy przestrzega pewnych obowiązujących norm. To jak wyglądasz może Ci pomóc lub przeszkodzić.Jak to jest u Ciebie?
Traktujesz ubieranie się jako przykrą powinność i coś co Cię schowa? Czy wręcz przeciwnie sprawia Ci przyjemność, a w całym procesie kreowania wizerunku jest element zabawy?
Zapraszam na JESIENNO/ZIMOWE ZAKUPY : )
